Aktualności

Zamarzła w pobliżu domu

Data publikacji 26.01.2004

Dziś rano wyjaśniły się okoliczności zaginięcia 49-letniej mieszkanki Hoczwi w pow. leskim, która wyszła z domu w nocy z soboty na niedzielę. Wczoraj o godz. 16. dyżurny KPP w Lesku zawiadomiony został o zaginięciu kobiety. Rodzina doniosła o...

Dziś rano wyjaśniły się okoliczności zaginięcia 49-letniej mieszkanki Hoczwi w pow. leskim, która wyszła z domu w nocy z soboty na niedzielę. Wczoraj o godz. 16. dyżurny KPP w Lesku zawiadomiony został o zaginięciu kobiety. Rodzina doniosła o niepokojących okolicznościach jej nocnego wyjścia, bowiem po kłótni z byłym mężem kobieta opuściła mieszkanie ubrana jedynie w koszulę nocną i buty trapery. Wieczorem byli małżonkowie wspólnie spożywali alkohol. Nocne rozmowy skończyły się nieporozumieniem, a wzburzona kobieta wyszła z mieszkania. Gdy okazało się, że w niedzielę pod wieczór nadal do domu nie powróciła, dzieci zaginionej poprosiły o pomoc policję. W trybie alarmowym zmobilizowano do poszukiwań 33 policjantów. Do działań użyto 2 konie patrolowe i psa tropiącego. Pomimo szeroko zakrojonych poszukiwań w rejonie Hoczwi i sprawdzeń u znajomych nie natrafiono na jakikolwiek ślad. W nocy działania zawieszono. Dziś o świcie poszukiwania wznowiono. O godz. 9,30 w garażu należącym do sąsiadów, ok. 200 m od domu zaginionej, kobietę odnaleziono. Leżała za samochodem. Niestety na pomoc było za późno. Kobieta już nie żyła. W ocenie lekarza kobieta zmarła w wyniku wychłodzenia. Pomieszczenie, w którym kobieta się schroniła było nieogrzewane.  Zimowe chłody przyniosły na Podkarpaciu śmierć już 8 osób.
Powrót na górę strony