Wydarzenia

Z rowerem na ty

Data publikacji 08.08.2006

Rower to cudowny środek lokomocji, rekreacji, zabawy..... Taką wyliczankę można prowadzić jeszcze długo, ale w końcu dochodzimy do mrocznej strony korzystania z roweru. Chwila nieuwagi, brak wyobraźni i nieprzestrzeganie przepisów może doprowadzić...

Rower to cudowny środek lokomocji, rekreacji, zabawy..... Taką wyliczankę można prowadzić jeszcze długo, ale w końcu dochodzimy do mrocznej strony korzystania z roweru. Chwila nieuwagi, brak wyobraźni i nieprzestrzeganie przepisów może doprowadzić do tragedii. Popołudniowa przejażdżka rowerem, jaką zafundował sobie mieszkaniec Rzeszowa zakończyła się wizytą w szpitalu ze złamanym podudziem. 60-letni pan przejeżdżał przez przejście dla pieszych rowerkiem, najechał na krawężnik i przewrócił się. Gdyby zastosował się do przepisów ruchu drogowego, rower przeprowadził przez przejście, dzisiaj byłby cały i zdrów. 17-latek czołowo zderzył się z innym rowerzystą, złamał nos, rozbił głowę-nadmierna prędkość, a może nieuwaga? Wyjazd z podwórka na drogę gminną. Na przeszkodzie staje inny rower, zderzenie i jeden z rowerzystów łamie obojczyk. To tylko kilka przykładów niefrasobliwości rowerzystów i nieprzestrzegania przez nich przepisów. Policjanci będą robić wszystko, by nie dopuścić do tego, że pieszy widząc zbliżający się rower, ucieka obawiając się o swoje bezpieczeństwo. Rowerzysta łamiący przepisy ruchu drogowego musi zdawać sobie sprawę z tego, że poniesie zasłużoną karę.
Powrót na górę strony