Wydarzenia

Policjanci przypominają - wypalanie traw jest bardzo niebezpieczne i zabronione!

Data publikacji 03.04.2020

Każdego roku w okresie wiosennym dochodzi do pożarów spowodowanych wypalaniem traw i nieużytków rolnych. Proceder ten jest bardzo niebezpieczny - utrata kontroli nad błyskawicznie rozprzestrzeniającym się żywiołem, niesie za sobą ogromne ryzyko. Przekonał się o tym mieszkaniec Dynowa, który wypalał trawy na własnej łące. Musiała interweniować straż pożarna, na szczęście nikomu nic się nie stało. Mężczyzna została ukarany mandatem, konsekwencje w postaci grzywny to najłagodniejsza kara, jaka może spotkać osoby wypalające trawy.

Ryzyko, jakie niesie ze sobą wypalanie traw jest ogromne. Wzniecony pożar zagraża ludziom i ich dobytkowi, płoną lasy i giną zwierzęta. Należy pamiętać, że wystarczy silniejszy podmuch wiatru i chwila nieuwagi, aby wzniecony ogień wymknął się spod kontroli. Wbrew ciągle panującym stereotypom, wypalanie trawy nie tylko nie użyźnia gleby, ale w znacznym stopniu niszczy środowisko.

Przekonał się o tym 57-letni mieszkaniec Dynowa, który wczoraj po południu wypalał trawy na własnej łące. Pożar wymknął się spod kontroli i konieczna była interwencja dwóch zastępów straży pożarnej. Na szczęście pożar nie spowodowała większego zagrożenia. Policjanci ukarali 57-latka mandatem.

Interwencji strażaków wymagał również pożar traw w Woli Zgłobieńskiej. Tam ogień zaprószyła nieznana osoba. Pożar zauważył właściciel działki, który sam próbował ugasić ogień. Policjanci zajmą się ustaleniem podpalacza.

Pamiętajmy, że wypalanie traw jest zabronione. Za nieprzestrzeganie tego zakazu grozi grzywna nawet do 5 tys. złotych lub areszt. Gdy jednak ogień spowoduje zagrożenie dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, sprawcy będzie grozić karna w postaci pozbawienia wolności od roku do lat 10, a gdby w zdarzeniu zginął człowiek, kara będzie jeszcze surowsza.

 

Powrót na górę strony