Policjanci ustalają czy doszło do oszustwa
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą ustalają, czy doszło do oszustwa na szkodę mieszkańca gm. Laszki. 25-letni mężczyzna wylicytował podczas aukcji internetowej laptopa. Wpłacił 1210 zł, jednak nie otrzymał zamówionego sprzętu. Sprzedający część z wpłaconej kwoty zwrócił poszkodowanemu, gdyż nie jest w stanie wywiązać się z warunków tej transakcji.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą ustalają, czy doszło do oszustwa na szkodę mieszkańca gm. Laszki. 25-letni mężczyzna wylicytował podczas aukcji internetowej laptopa. Wpłacił 1210 zł, jednak nie otrzymał zamówionego sprzętu. Sprzedający część z wpłaconej kwoty zwrócił poszkodowanemu, gdyż nie jest w stanie wywiązać się z warunków tej transakcji.
Mieszkaniec gminy Laszki zawiadomił jarosławską komendę o oszustwie, na swoją szkodę. 25-letni mężczyzna kilka tygodni temu wylicytował na jednym z portali, podczas aukcji internetowej, laptopa. Kupujący przelał na konto sprzedającego 1210 zł i czekał na przesyłkę, która jednak nie przyszła. Po kilku próbach skontaktowania się ze sprzedającym, poszkodowany 25-latek usłyszał, że jeżeli w najbliższym czasie nie otrzyma laptopa, to zostaną mu zwrócone pieniądze.
Sprzedający zobowiązał się do zwrócenia całej kwoty i za kilka dni przesłał na konto poszkodowanego 300 złotych. Pomimo tych deklaracji sprzedający nie zwrócił jednak reszty kwoty. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wyjaśniają, czy w tym przypadku doszło do przestępstwa.
Kodeks karny za doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.