Okradła niezamknięte mieszkanie - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci zatrzymali złodziejkę, która okradła mieszkanie 59-letniej jarosławianki. Sprawczyni wykorzystała fakt nie zamknięcia przez właścicielkę drzwi do mieszkania. 43-latka usłyszała już zarzuty. Policjanci odzyskali część skradzionych przez nią rzeczy.

Na początku grudnia mieszkanka Jarosławia zawiadomiła tutejszą komendę Policji o kradzieży na jej szkodę. Zgłaszająca poinformowała, że z jej mieszkania nieznany sprawca ukradł m. in. dwie bransoletki, zegarek, 2 telefony komórkowe, 2 aparaty fotograficzne i 50 złotych. Poszkodowana wyceniła straty na 3 tys. zł. Jak wynikało ze zgłoszenie 59-letniej kobiety, do kradzieży doszło najprawdopodobniej, gdy wychodziła rano z domu do lekarza i nie zamknęła drzwi do swojego mieszkania.

Jarosławscy policjanci wydziału kryminalnego przesłuchali w tej sprawie świadków, zabezpieczyli ślady linii papilarnych, ustalili rysopis prawdopodobnego sprawcy kradzieży. Funkcjonariusze sprawdzali kilka wersji zdarzenia, jednak żadna z nich się nie potwierdziła. Pod koniec grudnia sprawę umorzono.

Dwa  dni temu policjanci natrafili na dane osoby, która odpowiadała ustalonemu rysopisowi sprawcy kradzieży. Tą osobą okazała się 43-letnia mieszkanka Jarosławia. Policjanci odzyskali część ze skradzionych przedmiotów. Jak wynika z policyjnych ustaleń sprawczyni tej kradzieży, na jednym z osiedli zbierała suchy chleb dla hodowanego przez siebie drobiu. Najpierw zadzwoniła do mieszkania poszkodowanej, a gdy nikt nie otwierał drzwi nacisnęła klamkę. Drzwi do mieszkania nie były zamknięte na klucz, więc weszła do środka i zabrała rzeczy, które leżały w zasięgu jej wzroku. Wczoraj policjanci przedstawili 43-letniej mieszkance Jarosławia zarzuty. Odzyskane rzeczy zwrócili poszkodowanej.

Sprawczyni tej kradzieży grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.