Policyjny pościg za pijanym kierowcą
Pijany kierowca forda uciekał przed policyjnym pościgiem przez trzy powiaty. Swoją jazdą zmuszał innych kierowców do ucieczek na pobocza. Policjanci z Jarosławia i Łańcuta, a także funkcjonariusz Straży Miejskiej zatrzymali go w Muninie. Badanie trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz odpowie karnie.
Pijany kierowca forda uciekał przed policyjnym pościgiem przez trzy powiaty. Swoją jazdą zmuszał innych kierowców do ucieczek na pobocza. Policjanci z Jarosławia i Łańcuta, a także funkcjonariusz Straży Miejskiej zatrzymali go w Muninie. Badanie trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz odpowie karnie.
Wczoraj około godz. 20. na terenie gminy Białobrzegi policjanci ruchu drogowego z łańcuckiej komendy dali znak do zatrzymania kierowcy forda mondeo. Kierujący pojazdem nie zatrzymał się, a następnie przyśpieszył i jechał w kierunku Jagiełły. Patrol ruszył w pościg dając sygnały dźwiękowe do zatrzymania. Kierowca forda nie reagował na nie, nie dał się wyprzedzić funkcjonariuszom i zajeżdżał im drogę. Zjeżdżał na przeciwległe pasy ruchu, zmuszając innych kierowców do usuwania się z jezdni i zjeżdżania na pobocza.
Gdy policjanci z Łańcuta zorientowali się, że ford zmierza w stronę Wólki Pełkińskiej, poprosili o pomoc kolegów z Jarosławia. Dyżurny wysłał na miejsce patrol, który ustawił blokadę. Kierujący wybrał jednak inną drogą. Uciekający pojazd jechał dalej ulicami Pełkińską, Bandurskiego, Konfederacką. Gdy wyjechał na krajową „czwórkę” na ul. Krakowskiej patrol zablokował mu drogę, jednak mężczyzna najpierw zwolnił, a potem zjechał na pobocze omijając radiowóz.
Kierowca wjechał na ul. Szczytniańską i jechał dalej w kierunku Pawłosiowa. Wjeżdżając do przydrożnego rowu w Mokrej, ominął kolejną blokadę. Jadący fordem uciekał w stronę centrum miasta. Został zatrzymany przez policjantów na krajowej czwórce w Muninie. 29-letni kierowca forda, na stałe mieszkający w powiecie przeworskim, a czasowo w podjarosławskiej miejscowości, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a także zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym i nie zatrzymania się do kontroli. Odpowie przed sądem w trybie przyspieszonym. Grozi mu m.in. wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat.