Chcąc uciec, potrącił 22-latka - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Tymczasowy areszt dla 23-latka, który nie tylko włamał się do garaży i pobił obywatela Ukrainy, ale potrącił jeszcze swoim samochodem usiłującego go zatrzymać młodego mężczyznę. Jego 27-letni wspólnik został objęty policyjnym dozorem.

W czwartek w nocy dyżurny jarosławskiej komendy został powiadomiony o tym, że w Korczowej w okolicach baru doszło do szarpaniny kilku mężczyzn. Na miejsce udali się policjanci z komisariatu w Radymnie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że do garaży wynajmowanych przez czterech obywateli Ukrainy usiłowało włamać się dwóch nieznanych sprawców. Włamywaczy, w chwili zrywania kłódek spłoszyli dwaj obywatele Ukrainy, którzy przyszyli do garaży, aby zabrać przechowywane tam materiały budowlane. Sprawcy zaatakowali mężczyzn i jednego z nich pobili. Drugi z pokrzywdzonych zawiadomił telefonicznie swojego brata, który wraz z kolegą w volkswagenie transporterze oczekiwali w kolejce na granicy.

Kierujący transporterem mężczyzna przyjechał na miejsce i zatrzymał pojazd na środku jezdni. W ten sposób chciał zatrzymać uciekających mercedesem sprawców. Jadący mercedesem mężczyźni staranowali jednak volkswagena i odjechali w kierunku przejścia granicznego.Volkswagen ruszył za nimi. Na terenie parkingu przed barem, jeden z obywateli Ukrainy wysiadł z samochodu i biegł w kierunku mercedesa. Widząc to kierujący mercedesem wjechał w biegnącego 22-latka. Młody mężczyzna przetoczył się przez maskę, uderzając w przednią szybę pojazdu. Drugi z pokrzywdzonych podbiegł wtedy do mercedesa od strony kierowcy, wyjął kluczyki ze stacyjki i przytrzymał kierowcę. Zamieszanie, które powstało wykorzystał drugi ze sprawców uciekając z samochodu.
 
W tym momencie świadkowie zawiadomili o całym zdarzeniu Policję i pogotowie ratunkowe. Potrącony 22-latek trafił do szpitala w Jarosławiu. Na szczęście jego obrażenia nie były groźne i po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony. Dyżurny na miejsce zdarzenia skierował patrol z psem tropiącym. Pies ACETON podjął ślad i doprowadził w okolice skrzyżowania dróg.

Po około 6 godzinach od zdarzenia, policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców w jego miejscu pracy. W Radymnie, na terenie posesji, w której mieszka 27-letni mężczyzna, policjanci odnaleźli 120 litrów paliwa. Paliwo skradzione na terenie budowy autostrady, 27-latek przechowywał w 200 litrowej beczce, ukrytej w pomieszczeniu gospodarczym. Przedstawiciel pokrzywdzonej firmy wycenił straty na 580 zł.

Kierujący mercedesem, 23-letni mieszkaniec gminy Radymno, usłyszał wczoraj zarzuty usiłowania włamania, pobicia obywatela Ukrainy oraz usiłowania popełnienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z potrąceniem 22-latka. Decyzją Sądu Rejonowego w Jarosławiu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Odpowie również za posługiwanie się fałszywymi tablicami rejestracyjnymi, które miał zamocowane na właściwych tablicach. 27-latek został objęty policyjnym dozorem.

Obu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy.