SALWEN przeszedł na zasłużoną emeryturę - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Pomógł w ustaleniu sprawców m.in. zabójstwa w 2006 r. w Sośnicy Brzeg, wytropił sprawców niejednego włamania, wypadku i kradzieży. W Policji służył od lipca 2002 r. Wraz ze swoim przewodnikiem asp. Markiem Tuleją służył w wydziale prewencji Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. 10-letni Salwen, pseudonim Killer przeszedł wczoraj na zasłużoną emeryturę.

Służył w Policji od lipca 2002 r. i chociaż nie ma żadnego stopnia policyjnego, to jego osiągnięcia są duże. SALWEN - choć jego przewodnik asp. Marek Tuleja nazwał go Killer, jest psem patrolowo-tropiącym. Ze swoim przewodnikiem na co dzień pełnił służbę w Wydziale Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. Salwen ma już 10 lat. Ukończył pomyślnie kurs w Szkole Policji w Sułkowicach, skąd dostał przydział do jarosławskiej komendy. Przez te prawie 9 lat służby podejmował ponad 170 tropień. Poszukiwał m.in. osób zaginionych, sprawców kradzieży i włamań, napadów i wymuszeń. Pracował w każdych warunkach pogodowych od bardzo wysokich temperatur do siarczystych mrozów. Jak ocenia opiekun Salwena w blisko 60% przypadkach, gdy został użyty, pomógł w ustaleniu sprawców przestępstwa lub doprowadził do miejsca, w którym się ukryli lub przebywali. Te informacje były pomocne w dalszych czynnościach policjantów, pracujących na miejscu przestępstwa.

Salwen spotykał się także z dziećmi. Wraz ze swoim przewodnikiem odwiedzał dzieci w szkołach, półkoloniach i okolicznościowych imprezach np. z okazji Dnia Dziecka. Prezentował swoje umiejętności, podczas gdy jego opiekun opowiadał dzieciom, jak zachować się wobec agresywnego psa i jaką należy wtedy przyjąć pozycję obronną.

 

• W październiku 2005 r. w Sośnicy Brzeg Salwen podjął ślad, który pozostawili sprawcy zabójstwa starszej kobiety. Pies podjął trop i doprowadził do miejsca, gdzie przebywali wcześniej sprawcy tego przestępstwa. Już kilka godzin po tym zdarzeniu policjanci zatrzymali osoby podejrzewane o popełnienie tego czynu.

• W styczniu 2006 r. w Rudołowicach Salwen doprowadził  na teren posesji, gdzie sprawcy w budynku gospodarczym ukryli skradziony motorower. W wyniku tego tropienia zatrzymano trzech sprawców kradzieży motoroweru. Killer nawęszył ślad obuwia pozostawiony przez sprawców przy ogrodzeniu posesji, skąd skradziono motorower.

• W sierpniu 2008 r. Salwen podjął ślad za zbiegłym sprawcą wypadku drogowego w Kramarzówce. Sprawca tego wypadku, motocyklista uciekł z miejsca zdarzenia. Salwen podjął trop i polami tropił przez około 1000 m, potem przeszedł przez drogę asfaltową na drugą stronę i tam za cmentarzem odnalazł idącego mężczyznę. Jak wynikało z ustaleń policyjnych idący mężczyzna, z zakrwawioną twarzą był sprawcą wypadku drogowego. Potwierdzili to świadkowie. Zatrzymany miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

1 maja 2011 r. Salwen przeszedł na zasłużoną emeryturę. Choć nie cieszy się już dobrym zdrowiem i od kilu miesięcy choruje, to nadal jest fajnym psem. Jego dotychczasowy opiekun asp. Marek Tuleja zapewnia, że Salwen znajdzie u niego zawsze świeżą wodę i pełną miskę, a także opiekę.