Odpowie za bezpodstawną interwencję
Mieszkaniec gminy Wiązownica odpowie przed sądem za fałszywe zawiadomienie Policji i bezpodstawną interwencję. 40-latek zawiadomił policjantów, że na drodze w pobliżu jego domu leży dziecko. Policjanci ustalili, że na drodze nie było żadnego dziecka a dzwoniący ma prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Za bezpodstawną interwencje mężczyzna odpowie przed jarosławskim sądem.
Mieszkaniec gminy Wiązownica odpowie przed sądem za fałszywe zawiadomienie Policji i bezpodstawną interwencję. 40-latek zawiadomił policjantów, że na drodze w pobliżu jego domu leży dziecko. Policjanci ustalili, że na drodze nie było żadnego dziecka, a dzwoniący ma prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Za bezpodstawną interwencję mężczyzna odpowie przed jarosławskim sądem.
Wczoraj, tuż po godz. 19 dyżurny jarosławskiej komendy odebrał zgłoszenie od mieszkańca gminy Wiązownica, że na drodze w pobliżu jego miejsca zamieszkania leży rozebrane dziecko. Policjanci z posterunku w Wiązownicy szybko dotarli na miejsce zgłoszenia. Patrol przeszukał wskazany przez dzwoniącego odcinek drogi, a także pobocze. Nigdzie nie było dziecka. Ponieważ informacja był niepokojąca policjanci ustalili dane dzwoniącego mężczyzny i odwiedzili go w domu. Tam ustalili, że 40-letni mężczyzna, który dzwonił na Policję nie potrafił wyjaśnić dlaczego to zrobił. Badanie trzeźwości wykazało u 40-latka prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Za bezpodstawną interwencję mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1,5 tys. złotych.
