Awanturował się w szpitalu
Młody mężczyzna, przywieziony wczoraj karetką pogotowia do izby przyjęć szpitala wszczął awanturę. Wyzywał słowami wulgarnymi personel medyczny, a także przewracał i rozrzucał sprzęty. Awanturnika zatrzymali policjanci. 22-letni mieszkaniec Jarosławia miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu odpowie za swoje chuligańskie zachowanie i nie podanie swoich danych osobowych.
Młody mężczyzna, przywieziony wczoraj karetką pogotowia do izby przyjęć szpitala wszczął awanturę. Wyzywał słowami wulgarnymi personel medyczny, a także przewracał i rozrzucał sprzęty. Awanturnika zatrzymali policjanci. 22-letni mieszkaniec Jarosławia miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu odpowie za swoje chuligańskie zachowanie i nie podanie swoich danych osobowych.
Wczoraj pracownicy izby przyjęć jarosławskiego szpitala poprosili Policję o pomoc w związku z awanturującym się pacjentem. Policjanci, którzy udali się na miejsce ustalili, że młody mężczyzna, leżący wcześniej na ulicy, został przewieziony karetką pogotowia w celu udzielenia mu pomocy. Mężczyzna po przewiezieniu wszczął awanturę z personelem medycznym, wyzywał ich słowami wulgarnymi, a także przewracał i rozrzucał sprzęt medyczny.
Policjanci poprosili mężczyznę o zachowanie zgodnie z prawem i podanie danych osobowych. Awanturnik nie chciał podać swoich danych osobowych i był nadal bardzo agresywny. Po wystawieniu zaświadczenia lekarskiego, że mężczyzna może być zatrzymany policjanci przewieźli go do komendy.
Tutaj funkcjonariusze ustalili już jego dane. Badanie trzeźwości 22-latka pokazało wynik ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Jarosławia został przewieziony do Miejskiego Ośrodka Zapobiegania Uzależnieniom w Przemyślu.
Awanturnik odpowie za wprowadzenie w błąd organu co do danych osobowych i zakłócenie spokoju i porządku publicznego o charakterze chuligańskim. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.