Nietrzeźwy operator spychacza uszkodził trakcję kolejową
Policjanci z komisariatu w Radymnie interweniowali wczoraj w Sośnicy, w związku z przerwaniem linii energetycznej trakcji kolejowej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń operator spychacza, mający blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, podczas prac ziemnych przy budowie autostrady, przerwał kabel. W wyniku tego zdarzenia wystąpiły utrudnienia w ruchu pociągów. Mieszkaniec Zabrza wsiadł do spychacza pomimo sądowego zakazu kierowania wszelkimi pojazdami.
Policjanci z komisariatu w Radymnie interweniowali wczoraj w Sośnicy, w związku z przerwaniem linii energetycznej trakcji kolejowej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń operator spychacza, mający blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, podczas prac ziemnych przy budowie autostrady, przerwał kabel. W wyniku tego zdarzenia wystąpiły utrudnienia w ruchu pociągów. Mieszkaniec Zabrza wsiadł do spychacza pomimo sądowego zakazu kierowania wszelkimi pojazdami.
Wczoraj w południe policjanci z komisariatu w Radymnie interweniowali w związku z przerwaniem linii energetycznej, zasilającej trakcję kolejową. Policjanci zostali wezwani na miejsce budowy autostrady w Sośnicy. Jak ustalili w rozmowie z inżynierem nadzorującym prace na tym odcinku, do przerwania linii doszło rano, około godz.7 podczas wykonywania prac ziemnych przez spychacz. Kabel zasilający tę trakcję był nisko zakopany i podczas równania drogi został zerwany. W wyniku tego nastąpiły utrudnienia w ruchu pociągów. Firma budująca autostradę ubezpieczona jest od tego typu wydarzeń.
Jednak podczas wykonywania czynności policjanci ustalili, że pracujący na spychaczu mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to badanie alkomatem. 45-letni operator spychacza miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Zabrza wsiadł do spychacza pomimo zakazu kierowania wszelkimi pojazdami wydanego przez sąd do 12.06.2012r.
Dochodzenie w tej sprawie, pod nadzorem prokuratury prowadzi komisariat w Radymnie.