Wydarzenia

Wykorzystywał wrażliwość ludzi na los zwierząt

Data publikacji 07.12.2009

Ściągnięte z Internetu zdjęcia chorego psa, miały być sposobem na oszukanie ludzi, gotowych
wesprzeć jego leczenie. Na apel oszusta odpowiedziało kilkadziesiąt osób, które wpłacały drobne kwoty
na jego konto. Podejrzany wpadł, kiedy jeden z darczyńców poprosił o dane, umożliwiające odliczenie
darowizny od podatku.

Ściągnięte z Internetu zdjęcia chorego psa, miały być sposobem na oszukanie ludzi, gotowych  wesprzeć jego leczenie. Na apel oszusta odpowiedziało kilkadziesiąt osób, które wpłacały drobne kwoty na jego konto. Mężczyzna wpadł, kiedy jeden z darczyńców poprosił o dane fundacji, umożliwiające odliczenie darowizny od podatku.


W maju br. Policja została powiadomiona o mężczyźnie, który zamieścił w Internecie ogłoszenie o zbieraniu datków na leczenie poparzonego psa. Darowizny miały być wpłacane na konto fundacji, zajmującej się udzielaniem pomocy zwierzętom. Jednego z darczyńców zaniepokoił fakt, że autor ogłoszenia poproszony o podanie dokładnej nazwy i adresu fundacji, podał dane niezgodne z rzeczywistością.

 

W trakcie prowadzonego postępowania, zajmujący się tą sprawą policjanci ustalili, że oszustwo jest dziełem 20-letniego mieszkańca powiatu krośnieńskiego. Mężczyzna opublikował ogłoszenie w listopadzie ubiegłego roku, dołączając do niego znalezioną w Internecie fotografię poparzonego psa. Prosił w nim o wpłacenie na podane konto drobnych kwot, mających pomóc w leczeniu zwierzaka. Przez blisko 2 miesiące na apel oszusta odpowiedziało 57 osób, a najwyższe darowizny wyniosły 50 zł. W sumie 20-latek zgromadził ponad 650 zł.

 

Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do oszustwa, zobowiązał do wyrównania wyrządzonej szkody i poprosił o możliwość dobrowolnego poddania się karze. W ubiegłym tygodniu akta tej sprawy Policja przekazała do Prokuratury Rejonowej w Krośnie.

  • Foto: Archiwum KWP
Powrót na górę strony