Wydarzenia

"Orginalny" spsób na usunięcie rozlanej benzyny

Data publikacji 21.12.2009

"Oryginalnym" sposobem usunięcia rozlanej benzyny miało być jej podpalenie. Problem w tym, że wszystko odbywało się w budynku mieszkalnym. W efekcie spaliła się część kuchni, a ojciec autora tego pomysłu trafił do szpitala. Sam sprawca podpalenia był pijany.

"Oryginalnym" sposobem usunięcia rozlanej benzyny miało być jej podpalenie. Problem w tym, że wszystko odbywało się w budynku mieszkalnym. W efekcie spaliła się część kuchni, a ojciec autora tego pomysłu trafił do szpitala. Sam sprawca podpalenia był pijany.

 
Do pożaru doszło w piątek po południu, w jednej z miejscowości w gminie Dukla. Według dotychczasowych ustaleń policjantów, 38-letni mężczyzna wrócił do domu ze słoikiem, w którym znajdowała się benzyna. W kuchni szklane naczynie robiło się, a jego zawartość rozlała po podłodze. Mężczyzna zamiast zetrzeć łatwopalną ciecz, postanowił ją … wypalić. Skutki okazały się fatalne.
 
Ogień zniszczył część mebli i sprzętu AGD, a ojciec 38-latka trafił do szpitala. Według lekarzy u mężczyzny stwierdzono lekkie zatrucie tlenkiem węgla.
 
Badanie stanu trzeźwości sprawcy pożaru nie pozostawiło wątpliwości, gdzie tkwiło źródło jego pomysłu. W organizmie 38-latka stwierdzono ponad 2,2 promila alkoholu.
 
Za spowodowanie pożaru mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Powrót na górę strony