Wydarzenia

Okradziona pacjentka szpitala

Data publikacji 07.09.2010

Policja poszukuje złodzieja, który ukradł biżuterię, pieniądze i dokumenty pacjentce krośnieńskiego szpitala. Opuszczając salę, kobieta pozostawiła te przedmioty w szafce, obok łóżka. Przestępca natychmiast wykorzystał jej chwilową nieobecność.

Policja poszukuje złodzieja, który ukradł biżuterię, pieniądze i dokumenty pacjentce krośnieńskiego szpitala. Opuszczając salę, kobieta pozostawiła te przedmioty w szafce, obok łóżka. Przestępca natychmiast wykorzystał jej chwilową nieobecność.

 
Do kradzieży doszło wczoraj, najprawdopodobniej pomiędzy godz. 10.30 a 12.00. Był to okres, w którym pokrzywdzona miała planowe zabiegi, wymagające od niej opuszczenia sali. Wychodząc, pozostawiła w metalowej szafce obok łóżka torebkę, a w niej portfel ze złotą i srebrną biżuterię, dokumentami oraz niewielką kwotą pieniędzy. O kradzieży kobieta zorientowała się dopiero późnym popołudniem.
 
Wśród skradzionych przedmiotów były m.in.:
- złota obrączka o szerokości około 4 mm;
- złoty pierścionek z oczkiem o kształcie piramidy, uformowanej z wielu drobnych, bezbarwnych kryształków;
- srebrny pierścionek z oczkiem i dwoma, bezbarwnymi kryształkami;
- srebrny łańcuszek z wisiorkiem, wykonanym z drobnych, bezbarwnych kryształków, uformowanych w kształt kwiatu;
- srebrne kolczyki w kształcie prostokątów, z plecionymi w środku drobnymi srebrnymi elementami.
 
Osoby, które mogą pomóc w odzyskaniu tych przedmiotów oraz ustaleniu sprawcy kradzieży, prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krośnie, tel. (13) 43 29 900, e-mail krosno@podkarpacka.policja.gov.pl.
 
Przypominamy jednocześnie, że nabywanie przedmiotów, uzyskanych za pomocą czynu zabronionego to paserstwo, za które grozi odpowiedzialność karna.
 
Apelujemy też do wszystkich, aby nie zabierać ze sobą niepotrzebnych wartościowych przedmiotów wszędzie tam, gdzie nie będziemy mogli cały czas mieć ich przy sobie. W przeciwnym wypadku warto poprosić o opiekę nad nimi chociażby personel lub konkretną osobę, która zgodzi się nam pomóc.
Powrót na górę strony