Wydarzenia

Na stacji paliw spłonął samochód

Data publikacji 01.12.2010

Całkowitemu zniszczeniu uległ fiat punto, który dzisiaj przed południem zapalił się przy dystrybutorze, na stacji paliw w Rymanowie. Gdyby nie szybka reakcja kierowcy i personelu stacji, mogło dojść do prawdziwego nieszczęścia.

Całkowitemu zniszczeniu uległ fiat punto, który dzisiaj przed południem zapalił się przy dystrybutorze, na stacji paliw w Rymanowie. Gdyby nie szybka reakcja kierowcy i personelu stacji, mogło dojść do prawdziwego nieszczęścia.

 
Dzisiaj, kilka minut po godz. 10, do dystrybutora na jednej ze stacji paliw w Rymanowie podjechał fiat punto. Po zatankowaniu benzyny, kierowca odszedł od samochodu aby uregulować należność. W tym czasie spod pokrywy silnika fiata zaczął nagle wydobywać się gęsty dym.
 
Widząc to, pracownicy stacji, a później kierowca punto natychmiast przepchnęli palące się auto w możliwie bezpieczne miejsce. Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że jego ugaszenie przerosło możliwości będących na miejscu ludzi. Zrobili to dopiero strażacy z jednostki OSP w Rymanowie. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
 
Będący na miejscu policjanci ustalili, że fiat należy do firmy, mającej swoją siedzibę w Jarocinie i był użytkowany przez 20-letniego mieszkańca Krosna. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej auta.
 
Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci z komisariatu w Rymanowie.
  • Zdjęcia z miejsca zdarzenia
Powrót na górę strony