Wydarzenia

Ratując człowieka, policjanci zastrzelili psa

Data publikacji 11.07.2011

Zastrzeleniem agresywnego psa, zakończyła się interwencja policjantów na terenie prywatnej posesji w Krośnie. Wcześniej zwierzę dotkliwie pogryzło swojego właściciela i uniemożliwiało ratownikom dostęp do budynku, w którym znalazł schronienie ranny mężczyzna.

Zastrzeleniem agresywnego psa, zakończyła się interwencja policjantów na terenie prywatnej posesji w Krośnie. Wcześniej zwierzę dotkliwie pogryzło swojego właściciela i uniemożliwiało ratownikom dostęp do budynku, w którym znalazł schronienie ranny mężczyzna.

 
Wczoraj, przed godz. 14, dyżurny krośnieńskiej Policji odebrał dramatyczne zgłoszenie, że na terenie prywatnej posesji przy ul. Rzeszowskiej w Krośnie, duży bernardyn niespodziewanie zaatakował i pogryzł swojego właściciela. W tej sytuacji, poza policjantami, na miejsce skierowano także załogi straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Interweniujący funkcjonariusze potwierdzili wiarygodność zgłoszenia i ustalili, że ranny mężczyzna zdołał schronić się w budynku gospodarczym i tam oczekuje na pomoc.
 
Na terenie posesji przebywali również członkowie rodziny gospodarza, którzy w obawie o swoje bezpieczeństwo, zamknęli się w domu.  Z ich relacji wynikało, że pogryziony mężczyzna mocno krwawił i dlatego boją się o jego życie. Niestety, dotarcie do rannego uniemożliwiał przebywający w pobliżu pies, który zaczął zachowywać się agresywnie również wobec ratowników.
 
Z braku możliwości innego rozwiązania problemu, policjanci podjęli decyzję o użyciu broni służbowej i zastrzelili psa. Dopiero ten krok umożliwił udzielenie pomocy jego właścicielowi. Ponieważ 42-letni mężczyzna miał poważne obrażenia lewego ramienia oraz lewej nogi i mocno krwawił, załoga karetki przewiozła go do szpitala. Zabitego psa usunęło natomiast działające na terenie Krosna ekopogotowie.
Powrót na górę strony