Wydarzenia

Popchnięta nastolatka wpadła pod samochód

Data publikacji 22.08.2011

Na badania do szpitala trafiła 17-letnia mieszkanka powiatu krośnieńskiego, która uderzyła głową w zderzak przejeżdżającego obok samochodu. Według dotychczasowych ustaleń, dziewczyna upadła po tym, jak została popchnięta przez pijanego ojca swojego kolegi.

Na badania do szpitala trafiła 17-letnia mieszkanka powiatu krośnieńskiego, która uderzyła głową w zderzak przejeżdżającego obok samochodu. Według dotychczasowych ustaleń, dziewczyna upadła po tym, jak została popchnięta przez pijanego ojca swojego kolegi.

 
Do zdarzenia doszło w Odrzykoniu wczoraj kilka minut przed godz. 4. Jak ustalili skierowani na miejsce policjanci, 20-letni mężczyzna, jadący chevroletem aveo w kierunku Bratkówki, na prostym odcinku drogi rozpoczął manewr omijania stojącego na poboczu samochodu. W tym momencie zza auta wypadła młoda kobieta, która przewróciła się i uderzyła głową o zderzak chevroleta.
 
Jak się okazało, była to 17-letnia mieszkanka powiatu krośnieńskiego, która przebywała w towarzystwie swojego róieśnika i jego rodziców. Pomiędzy nastolatkami a dorosłymi miało dojść do awantury, podczas której 41-letni ojciec chłopaka tak niefortunnie popchnął nastolatkę.
 
Ponieważ 17-latka skarżyła się na ból głowy, na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która przewiozła ranną do szpitala na szczegółowe badania.
 
Podczas wykonanych na miejscu czynności policjanci sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia i wówczas okazało się, że zarówno 41-latek, jak i jego syn są pijani. W organizmie mężczyzny stwierdzono bowiem blisko 1,9 promila, zaś w organizmie nastolatka blisko 0,6 promila alkoholu. Obydwie kobiety były trzeźwe.
 
Wyjaśnieniem szczegółów tej sprawy zajmują się obecnie policjanci z komisariatu w Jedliczu.
Powrót na górę strony