Wydarzenia

Nie zatrzymał się do kontroli i uciekł - sam zgłosił się do komendy

Data publikacji 22.08.2017

Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 1 czerwca br., za popełnione przestępstwo dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej odpowie 21-letni mieszkaniec Przemyśla. Mężczyzna, który uciekał swoim samochodem, po paru godzinach sam zgłosił się do przemyskiej komendy. Teraz sprawa trafi do sądu, a młodemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 8, na wysokości Kamiennego Mostu w Przemyślu (obok banku), kiedy policjant wydziału ruchu drogowego podał wyraźny sygnał do zatrzymania się kierującemu oplem astrą. Młody mężczyzna siedzący za kierownicą pojazdu, widząc radiowóz oznakowany i sygnały dawane przez funkcjonariusza, zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył. Policjant ruszył za nim w pościg. Kierujący pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej. Na ul. Sportowej kierujący gwałtownie skręcił w posesję. Funkcjonariusz stracił go na krótką chwilę z pola widzenia, po czym zauważył, jak kierujący z dwoma pasażerami przeskoczyli przez ogrodzenie posesji i uciekli w kierunku ul. Jagiellońskiej pozostawiając swój pojazd.

Porzucony samochód posiadał liczne uszkodzenia. Na powłoce lakierniczej funkcjonariusze zauważyli kolor żółty. Policjant od razu skojarzył to z ujawnionym parę godzin wcześniej zdarzeniem drogowym tj. uszkodzeniem znaku drogowego na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej z ul. Piłsudskiego. 

Tego samego dnia do komendy zgłosił się 21-letni mieszkaniec Przemyśla oświadczając, że to on nie zatrzymał się do kontroli. Ponadto oświadczył, że przed godz. 7 rano najechał na znak drogowy i odjechał z miejsca zdarzenia. Za spowodowanie kolizji drogowej mężczyzna został ukarany mandatem.

Na miejscu porzucenia pojazdu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, a w toku prowadzonych oględzin w pojeździe ujawniono środki odurzające w postaci białego proszku. Wstępne badanie potwierdziło, że zabezpieczony proszek to mefedron. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia, w szczególności w kwestii ujawnionych w pojeździe środków odurzających.

Mężczyzna usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej.

Przypominamy
Zgodnie z nowym przepisami, które weszły w życie 1 czerwca br., za popełnione przestępstwo, jakim jest niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

mf

Powrót na górę strony