Sprawca kradzieży usłyszał 12 zarzutów
12 zarzutów kradzieży usłyszał 22-letni mieszkaniec Przemyśla. Mężczyzna regularnie wynosił z magazynu firmy, w której był zatrudniony, markowe zegarki, okulary przeciwsłoneczne, portfele i kosmetyczki. Przemyślanin swobodnie opuszczał budynek firmy, bo rzeczy które kradł, mieściły mu się w kieszeniach. Zarzuty paserstwa nieumyślnego usłyszała również jego ciotka, której dwukrotnie wręczył prezenty w postaci zegarków. W lombardach na terenie Przemyśla i Jarosławia policjanci zabezpieczyli towary warte ponad 10 000 złotych.
Przemyscy kryminalni ustalili, że w lombardach na terenie Przemyśla i Jarosławia znajdują się rzeczy, które mogą pochodzić z przestępstwa. O możliwej kradzieży policjanci powiadomili pracownicę firmy jeszcze w czerwcu br. W wyniku sprawdzenia okazało się, że w magazynie firmy faktycznie brakuje towarów - zegarków, okularów przeciwsłonecznych, portfeli i kosmetyczek. Wartość skradzionego mienia oszacowano na kwotę ponad 13 000 zł.
Przemyscy śledczy przez cały ten czas pracowali nad tą sprawą i wytypowali mężczyznę, który mógł być sprawcą przestępstwa. Ustalili jego dane i adres. W lombardach na terenie Przemyśla i Jarosławia funkcjonariusze zabezpieczyli wiele przedmiotów, na łączną kwotę ponad 10 000 złotych.
Początkiem sierpnia policjanci przedstawili 22-letniemu przemyślaninowi 12 zarzutów kradzieży. Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów i złożył wyjaśnienia. Zarzuty paserstwa nieumyślnego w sprawie usłyszała również ciotka podejrzanego, której wręczył dwa zegarki w prezencie.
Nadal trwają czynności w tej sprawie. Zabezpieczony towar został poddany oględzinom, po których zwrócono go właścicielowi. Za swoje czyny sprawcy odpowiedzą przed sądem.
mf