Areszt dla sprawcy kradzieży
Niespełna dwa tygodnie temu przemyscy kryminalni zatrzymali 49-latka, podejrzanego o kradzieże w Domu Biskupim i Wyższym Seminarium Duchownym. Za popełnione przestępstwa mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Obywatel Ukrainy nie przejął się karą i w niedzielę ukradł ponownie. Tym razem zabrał telefon komórkowy jednej z pacjentek szpitala w Przemyślu. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
W niedzielę, policjanci otrzymali zgłoszenie od pielęgniarki jednej z placówek opiekuńczo - leczniczych w Przemyślu, o kradzieży telefonu komórkowego jednej z pacjentek. W wyniku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że związek z tą sprawą, może mieć zatrzymany niedawno, 49-letni obywatel Ukrainy. Policjanci okazali pacjentom szpitala wizerunek mężczyzny. Okazało się, że to właśnie ta osoba widziana była na korytarzach szpitala.
49-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ulicy Bohaterów Getta. Policjanci ustalili, że mężczyzna wykorzystał otwarte drzwi jednej z sal, wszedł do środka i zabrał telefon komórkowy należący do jednej z pacjentek. 49-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na dwa miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy, jest prowadzona przez śledczych przemyskiej jednostki pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.
Sprawca trzykrotnie dopuścił się przestępstw kradzieży na terenie Przemyśla - najpierw 12 maja br. w Domu Biskupim, a następnie 19 maja, w Seminarium Duchownym.
mf