Wydarzenia

Uratowany przed zamarznięciem

Data publikacji 08.02.2010

Policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego, uratowali przed zamarznięciem 19-letniego mężczyznę. Wychłodzonego, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu, nie mogącego poruszać się o własnych siłach, policjanci znaleźli w lesie w śnieżnej zaspie.

Policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego, uratowali przed zamarznięciem 19-letniego mężczyznę. Wychłodzonego, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu, nie mogącego  poruszać się o własnych siłach, policjanci znaleźli w lesie w śnieżnej zaspie. 

Wczoraj około godz. 6, policjanci zostali powiadomieni o mężczyźnie, który dwie godziny wcześniej wyszedł do lasu z leśniczówki „Bór”, koło Głogowa Małopolskiego i do chwili obecnej nie powrócił.

Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynikało, że mężczyzna około godz. 4. zamówił taksówkę, która miała zawieźć go do Rzeszowa. Przed przybyciem taksówki mężczyzna wyszedł z leśniczówki bez kurtki w głąb lasu. Gdy po niemal dwóch godzinach nie powrócił przebywający w leśniczówce mężczyzna zgłosił zaginięcie.

Podjęte przez policjantów natychmiastowe poszukiwania, doprowadziły do znalezienia leżącego w lesie w śnieżnej zaspie mężczyzny. Wychłodzony, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu,  nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Ze względu na utrudniony dojazd do miejsca, w którym został znaleziony, policjanci przetransportowali go do Rzeszowa. Na ulicy Warszawskiej przekazali mężczyznę oczekującej już załodze pogotowia, która przewiozła go do szpitala przy ulicy Lwowskiej w Rzeszowie.

  • Zdjęcie:Archiwum KMP
Powrót na górę strony