Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wydarzenia

Zarzuty za wywołanie alarmu bombowego

Data publikacji 28.04.2020

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołania alarmu bombowego. 56-latek zadzwonił na numer 112, informując o podłożeniu ładunku wybuchowego pod budynkiem Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie. Podejrzany dzwonił z własnego telefonu oraz przedstawił się. Okazało się, że podobnego czynu dopuścił się w sierpniu ubiegłego roku. Mężczyzna już usłyszał zarzut.

 
Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek, około godz. 17. Na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna informując, że pod budynkiem CPR-u jest podłożony ładunek wybuchowy. Dzwoniący  telefonował z własnej komórki i przedstawił się. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko potwierdzili jego tożsamość. Okazało się, że  w sierpniu ubiegłego roku, mężczyzna dopuścił się takiego samego czynu. W tej sprawie prowadzone było postępowania, 56-latek usłyszał wtedy zarzut, a prokurator sporządził akt oskarżenia. 
 
Mimo to policjanci sprawdzili budynek centrum, nie znajdując podejrzanego ładunku. Już godzinę po zdarzeniu kryminalni zatrzymali 56-latka w jego mieszkaniu, a podczas przeszukania zabezpieczyli telefon, z którego dzwonił. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Był pijany, badanie wykazało u niego ponad 1,5 promila alkoholu. Nie był wstanie logicznie wyjaśnić z jakiego powodu to zrobił. 
 
Zebraniem materiału dowodowego zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. W sprawie śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie od przedstawiciela centrum. W środę podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie prokurator przesłuchał go i przedstawił mu zarzut dotyczący zawiadamia o zdarzeniu, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, czym wywołał czynność organu. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. 
Powrót na górę strony