Pijany woźnica uszkodził suzuki
Policjanci z Pruchnika podczas weekendu zatrzymali 50-letniego woźnicę. Mężczyzna kierował zaprzęgiem konnym mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Woźnica wcześniej doprowadził do kolizji z suzuki. Potem ukrył się w pobliskim lesie.
Policjanci z Pruchnika podczas weekendu zatrzymali 50-letniego woźnicę. Mężczyzna kierował zaprzęgiem konnym mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Woźnica wcześniej doprowadził do kolizji z suzuki. Potem ukrył się w pobliskim lesie.
Policjanci z Pruchnika otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że podczas wyprzedzania zaprzęgu przez suzuki, woźnica nagle skręcił dyszlem. Samochód miał porysowany lakier i wgniecione lusterko. Woźnica odjechał z miejsca w stronę pobliskiego lasu. Tam zatrzymali go policjanci. 50-letni mieszkaniec gminy Pruchnik miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie
Za kierowanie zaprzęgiem konnym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara ograniczenia wolności albo pozbawienia do roku i grzywna.