Wydarzenia

24-latek wypadł z samochodu

Data publikacji 26.04.2011

Policjanci z Radymna ustalili sprawcę wypadku drogowego. 20-latek ruszał i cofał renault meagan na tamie w rejonie rzeki Wisznia. Najprawdopodobniej na skutek tych gwałtownych manewrów, pasażer siedzący na przednim siedzeniu wypadł z samochodu. 24-latek trafił z ciężkimi obrażeniami głowy do szpitala. Sprawca wypadku odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy koledze.

Policjanci z Radymna ustalili sprawcę wypadku drogowego. 20-latek ruszał i cofał renault meagan na tamie w rejonie rzeki Wisznia. Najprawdopodobniej na skutek tych gwałtownych manewrów, pasażer siedzący na przednim siedzeniu wypadł z samochodu. 24-latek trafił z ciężkimi obrażeniami głowy do szpitala. Sprawca wypadku odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy koledze.


Wczoraj około godz. 17 dyżury jarosławskiej komendy odebrał od dyspozytorki pogotowia ratunkowego zgłoszenie o wypadku drogowym w Nienowicach. Na miejsce udali się policjanci z komisariatu w Radymnie. W rejonie tamy na rzece Wisznia policjanci zastali dwóch mężczyzn, którzy udzielali pierwszej pomocy rannemu. Poszkodowanego, który stracił przytomność, przewieziono do jarosławskiego szpitala.

 

Policjanci wyczuli od mężczyzn udzielających pomocy poszkodowanemu woń alkoholu i przebadali ich stan trzeźwości. Obaj mieszkańcy gminy Radymno mieli blisko po 1,5 promila alkoholu w organizmach. Na pytanie policjantów o okoliczności zdarzenia mężczyźni nie umieli wyjaśnić tego, co się wcześniej stało. Funkcjonariusze skrupulatnie zbierali informacje od świadków. Policjanci ustalili, z kim przebywał pokrzywdzony i te informacje pomogły w ustaleniu sprawcy wypadku i okoliczności tego zdarzenia.

 

Funkcjonariusze pojechali do domu 20-letniego mężczyzny, jednak nie było go w domu. W garażu policjanci odnaleźli renault megane, które miało uszkodzone przednie prawe drzwi. Właściciel samochodu twierdził, że wcześniej jego samochód nie był uszkodzony. Podczas, gdy policjanci na terenie posesji wykonywali oględziny samochodu, do miejsca zamieszkania powrócił 20-latek. Ustalono, że to on kierował renault.

 

W samochodzie było jeszcze dwóch pasażerów. Sprawca wypadku przyznał, że gdy na terenie tamy wykonywał gwałtowny manewr cofania i ruszania, samochód wpadł w poślizg i przez prawe przednie drzwi wypadł pasażer. 24-letni mieszkaniec gminy Radymno upadł na jezdnię. Kierowca renault odjechał z miejsca zdarzenia wraz z drugim pasażerem, pozostawiając leżącego kolegę na betonowych płytach tamy. Kierujący samochodem zadzwonił po swojego brata, aby ten poszedł sprawdzić co się stało koledze.


Policjanci przebadali stan trzeźwości sprawcy wypadku. W chwili zatrzymania miał  0,6 promila alkoholu w organizmie. Pobrano od niego również krew do badań. Jak wynika z policyjnych ustaleń, 20-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.


24-letni poszkodowany trafił z ciężkimi obrażeniami głowy do jarosławskiego szpitala, gdzie pozostał na leczeniu.
 

  • Miejsce zdarzenia
Powrót na górę strony