Wydarzenia

Policjanci poszukiwali zaginionego 5-latka

Data publikacji 16.05.2012

Jarosławscy policjanci poszukiwali wczoraj zaginionego 5-latka. Chłopiec niepostrzeżenie wyszedł z domu swojej babci. Gdy szedł do drugiej babci, zauważył go jego ojciec, z którym 5-latek spędził następne dwie godziny. Okazało się, że ojciec chłopca był pijany.

Jarosławscy policjanci poszukiwali wczoraj zaginionego 5-latka. Chłopiec niepostrzeżenie wyszedł z domu swojej babci. Gdy szedł do drugiej babci, zauważył go jego ojciec, z którym 5-latek spędził następne dwie godziny. Okazało się, że ojciec chłopca był pijany. 

Wczoraj około godz. 13.30 mieszkanka Jarosławia zawiadomiła o zaginięciu swojego 5-letniego wnuczka. Jak wynikało z informacji przekazanych przez dzwoniącą dyżurnemu, chłopiec w pewnym momencie wyszedł sam z domu. Zawiadamiająca wraz z matką chłopca szukały go bezskutecznie przez ponad godzinę. Zaraz po zgłoszeniu dyżurny jarosławskiej komendy wystał na miejsca patrol. Do poszukiwań w trybie alarmowym włączyli się policjanci i przewodnik z psem tropiącym Belitem.

Funkcjonariusze ustalili w rozmowie z matką, gdzie chłopiec mógł pójść. Wszystkie te miejsca sprawdzono. Policjanci udali się do domu drugiej babci, jednak tam także nie było chłopca. Okazało się, że jakiś czas wcześniej, idącego ulicą 5-latka zauważył jego ojciec, który wraz z kolegą jechał samochodem. Mężczyźni zabrali chłopca i dwie godziny jeździli z nim po mieście załatwiając różne sprawy. Jednak ojciec nikogo nie poinformował, że dziecko jest z nim.

Gdy wrócił z chłopcem do domu swojej matki, kobieta od razu zadzwoniła na Policję, że 5-latek jest u niej. Policjanci ustalili, że ojciec chłopca był pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Odnaleziony chłopiec, cały i zdrowy, został przekazany matce.
 

Powrót na górę strony