Wydarzenia

Policjant uratował życie tonącemu mężczyźnie

Data publikacji 11.07.2011

Sierżant Sławomir Gucwa z jasielskiej komendy uratował życie 49-letniemu mieszkańcowi Jasła, który usiłował popełnić samobójstwo rzucając się w nurt rzeki. Policjant bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego. Dzięki jego szybkiej reakcji i odwadze nie doszło do tragedii.

Sierżant Sławomir Gucwa z jasielskiej komendy uratował życie 49-letniemu mieszkańcowi Jasła, który usiłował popełnić samobójstwo rzucając się w nurt rzeki. Policjant bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego. Dzięki jego szybkiej reakcji i odwadze nie doszło do tragedii.

 

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godz. 19.20 w Jaśle. Spacerujący wraz z dzieckiem w pobliżu rzeki mieszkaniec Jasła, zauważył leżącego nad brzegiem Wisłoki mężczyznę, który powiedział, że zaraz wskoczy do wody, bo chce popełnić samobójstwo. O incydencie jaślanin  poinformował dyżurnego komendy.

 

Natychmiast na miejsce został skierowany policyjny patrol. Funkcjonariusze sprawdzając wskazany rejon, zauważyli znajdujące się  w wodzie ciało człowieka, twarzą skierowane w stronę dna. Bez chwili wahania sierżant Sławomir Gucwa wskoczył do silnie wezbranej po opadach deszczu rzeki, aby ratować tonącego mężczyznę. Drugi z funkcjonariuszy sierżant Łukasz Martynkiewicz  wezwał pomoc medyczną.

 

Wszystko trwało zaledwie parę minut. Policjant dopłyną do mężczyzny, złapał go i zaczął holować do brzegu. Przy pomocy kolegi z patrolu wyciągnął go z wody. Mężczyzna był nieprzytomny, nie oddychał. Policjanci rozpoczęli reanimację. Na szczęście, po chwil udało im się przywrócić u niego funkcje życiowe. Mężczyzna zaczął kaszleć, otworzył oczy odzyskując świadomość.

 

Po przybyciu karetki pogotowia, 49-letni mieszkaniec Jasła został przekazany pod opiekę lekarską. Trafił do jasielskiego szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Powrót na górę strony