Wydarzenia

Wypadek śmiertelny w Żołyni

Data publikacji 19.06.2013

Wczoraj ok. godz. 16 w Żołyni z wozu przypiętego do ciągnika, załadowanego sianem spadło dwóch mężczyzn. W skutek odniesionych obrażeń, jeden z nich zmarł w szpitalu. Drugi pozostał na dalszym leczeniu. Kierujący i lżej ranny mężczyzna podróżujący na sianie byli pijani. Wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni śledztwo.

Wczoraj ok. godz. 16 w Żołyni z wozu przypiętego do ciągnika, załadowanego sianem spadło dwóch mężczyzn. W skutek odniesionych obrażeń, jeden z nich zmarł w szpitalu. Drugi pozostał na dalszym leczeniu. Kierujący i lżej ranny mężczyzna podróżujący na sianie byli pijani. Wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni śledztwo.

 

Wypadek miał miejsce na drodze gminnej, łączniku pomiędzy drogą wojewódzką W877 a Zakąciem. Jak ustalili policjanci, drogą gminną w kierunku drogi wojewódzkiej jechał ciągnik z wozem załadowanym balami siana. Na sianie podróżowało dwóch mężczyzn. Podczas jazdy mężczyźni spadli wraz z balami na drogę.


Na miejscu policjanci nie zastali uczestników wypadku, a jedynie innego kierującego ciągnikiem, który jechał tą samą drogą. To on wezwał na miejsce pogotowie po tym, jak zauważył leżącego za sianem nieprzytomnego mężczyznę. Ranny został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo wysiłku lekarzy, po kilku godzinach zmarł.


Policjanci pracujący na miejscu wypadku ustalili jego przebieg i uczestników. Ustalony został kierujący ciągnikiem oraz drugi mężczyzna, który spadł z wozu podczas jazdy. On także został przetransportowany do szpitala, gdzie pozostał na dalszym leczeniu. Kierujący, jak i lżej ranny pasażer byli pijani. Pierwszy miał ponad 3,5 promila, drugi blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Zmarłemu uczestnikowi wypadku została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu.

 

Kierujący jeszcze dziś stanie przed sądem celem zastosowania wobec niego środka zapobiegawczego. 
 
 

Powrót na górę strony