Wydarzenia

Zamiast ropy kupił spalony olej

Data publikacji 13.11.2012

Oszuści chcąc się wzbogacić wymyślają, co raz to inne metody i bez skrupułów wykorzystują naszą łatwowierność. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców powiatu leżajskiego, który zaufał nieznajomemu i kupił od niego, jak sądził 800 litrów ropy w „dobrej cenie”.

Oszuści chcąc się wzbogacić wymyślają, co raz to inne metody i bez skrupułów wykorzystują naszą łatwowierność. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców powiatu leżajskiego, który zaufał nieznajomemu i kupił od niego, jak sądził 800 litrów ropy w „dobrej cenie”. 

 

Wczoraj, jeden z mieszkańców podleżajskiej miejscowości skorzystał z kuszącej oferty zakupu oleju napędowego w cenie 3, 80 zł. za litr, od handlujących paliwem dwóch mężczyzn, którzy przyjechali samochodem typu "bus" koloru granatowego. Zdecydował się na kupno czterech beczek 200 litrowych, płacąc za nie łącznie 3 tys. zł. Gdy handlarze odjechali, mężczyzna postanowił sprawdzić zakupione paliwo. Wtedy okazało się, że w beczkach nie ma ropy, tylko spalony olej.

 

Policjanci z Leżajska wyjaśniają okoliczność zdarzenia i jednocześnie ostrzegają przed podobnymi oszustami.

Pamiętajmy, że tzw. "szybkie transakcje", to zazwyczaj szybka strata pieniędzy. Dlatego stosujmy zasadę ograniczonego zaufania do osób obcych, oferujących okazyjnie po atrakcyjnej cenie towary czy usługi. W przypadku obaw i podejrzeń, co do próby dokonania oszustwa, należy niezwłocznie powiadomić o tym Policję.

 

  • foto: archiwum KPP Leżajsk
Powrót na górę strony