Policjanci zatrzymali podpalacza - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Mieleccy policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Mielca, który tuż przed zatrzymaniem podpalił cztery pojemniki na śmieci oraz metalowy kontener w dwóch częściach miasta. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty, w tym trzy za uszkodzenie kontenerów na odpady komunalne. 9 kwietnia sąd zastosował wobec 31-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakaz opuszczania kraju.

W niedzielę 7 kwietnia w związku ze zgłoszeniami o podpaleniach kontenerów na śmieci na terenie miasta policjanci patrolujący rejon zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze. Zachowanie legitymowanego wskazywało na to, że jest on pod wpływem alkoholu. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna mógł mieć związek z podpaleniami i nie pomylili się. W rozmowie z policjantami przyznał się do dwóch podpaleń, których dokonał w przeciągu dwóch ostatnich godzin. 31-latek został zatrzymany.

W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna kilka dni wcześniej również podpalił pojemnik na odpady komunalne. 31-latek usłyszał cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące uszkodzenia mienia poprzez podpalenie oraz zarzut kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. W czasie przesłuchania oświadczył, że jeździł bez celu po mieście i spontanicznie podrzucał zapaloną kartkę papieru lub kawałek gazety do kontenerów na śmieci, a kiedy zajęły się ogniem odjeżdżał i szukał kolejnego miejsca w którym mógłby coś podpalić. 

Właściciele i administratorzy spalonych kontenerów wycenili wartość strat powstałych w wyniku podpaleń na łączną kwotę 8 500 złotych.