Wydarzenia

Policjanci zaopiekowali się staruszką

Data publikacji 25.10.2010

Policjanci ze Stalowej Woli zaopiekowali się staruszką, którą w piątek wieczorem na ulicy Bojanowskiej znalazł 29-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Policjanci ustalili, że cierpi ona na zaniki pamięci. Dotarli do jej rodziny. 72-latka trafiła do szpitala.

Policjanci ze Stalowej Woli zaopiekowali się staruszką, którą w piątek wieczorem na ulicy Bojanowskiej znalazł 29-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Policjanci ustalili, że cierpi ona na zaniki pamięci. Dotarli do jej rodziny. 72-latka trafiła do szpitala.

W piątek kilka minut po godz. 19 do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonił 29-letni mężczyzna, który poinformował o znalezieniu starszej kobiety, która poruszała się środkiem jezdni. Natychmiast w to miejsce udał się policyjny patrol. Kobieta powiedziała policjantom jak ma na imię i ile ma lat. Nic więcej nie pamiętała. Nie miałą przy sobie żadnych dokumentów. Kontakt z nią był utrudniony. Policjanci zawieźli kobietę do szpitala i rozpoczęli czynności związane z ustaleniem jej tożsamości.

Podczas tych działań funkcjonariusze ustalili, że jest to 72-letnia mieszkanka Stalowej Woli, która cierpi na zaniki pamięci. Jej poszukiwania rozpoczęła opiekująca się nią synowa, która zadzwoniła do szpitala i tam uzyskała informację o przywiezionej przez Policję starszej kobiecie. Opiekująca się staruszką synowa powiedziała policjantom, że wieczorem jej teściowa ubrała się i wyszła z mieszkania. Zaniepokojona jej przedłużającą się nieobecnością rozpoczęła jej poszukiwania. 72-latka pozostała na obserwacji w stalowowolskim szpitalu.

Powrót na górę strony