Wydarzenia

Uratowali pijanego mężczynę przed zamarznięciem

Data publikacji 06.01.2011

Szybka reakcja przechodnia i policjantów uratowała życie 42-letniemu mieszkańcowi powiatu stalowowolskiego. Nietrzeźwy spał z zaspie śnieżnej. Badanie wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia.

Szybka reakcja przechodnia i policjantów uratowała życie 42-letniemu mieszkańcowi powiatu stalowowolskiego. Nietrzeźwy spał w zaspie śnieżnej. Badanie wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia.

Wczoraj około godz. 4.05 stalowowolscy policjanci otrzymali informację od wracającej z pracy mieszkanki Stalowej Woli o mężczyźnie leżącym w zaspie śnieżnej w pobliżu chodnika przy ulicy 1-go Sierpnia.

Policjanci, którzy natychmiast zareagowali na to zgłoszenie ustalili, że jest to 42-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Mężczyzna był pijany, nie mógł o własnych siłach utrzymać się na nogach. Stróże prawa przewieźli go do komendy. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że 42-latek jest kompletnie pijany. Miał 2,98 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze w trosce o jego życie i zdrowie zatrzymali go w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.

Obywatelska postawa zgłaszającej kobiety oraz szybka reakcja policjantów pozwoliła uniknąć tragedii. Przy tak niskiej temperaturze jaka panowała wczoraj 42-latkowi groziła śmierć z wychłodzenia. Do podobnego zdarzenia doszło w grudniu. Informację o tym znajdziesz tutaj.

Policjanci apelują. Nie pozostawajmy obojętni, gdy widzimy człowieka leżącego na chodniku, czy ławce. Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, komu może grozić zamarznięcie. Wystarczy zadzwonić na bezpłatny telefon alarmowy 997.

Pamiętajmy, takie zgłoszenie może uratować czyjeś życie.       
           

Powrót na górę strony