Chciał jechać niesprawnym autokarem do Zakopanego
Dzisiaj rano policjanci "drogówki" ujawnili niesprawny autokar, który miał jechać z dziećmi na wycieczkę w góry. Podczas kontroli autobusu stróże prawa ujawnili, że w pojeździe niesprawny jest układ hamulcowy, zużyte było również ogumienie. W związku z tym zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu i nie dopuszczono go do dalszej jazdy.
Dzisiaj rano policjanci "drogówki" ujawnili niesprawny autokar, który miał jechać z dziećmi na wycieczkę w góry. Podczas kontroli autobusu stróże prawa ujawnili, że w pojeździe niesprawny jest układ hamulcowy, zużyte było również ogumienie. W związku z tym zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu i nie dopuszczono go do dalszej jazdy.
O kontrolę autokaru wiozącego dzieci do Zakopanego zwrócili się do Policji opiekunowie i rodzice wyjeżdżających na wycieczkę. Około godz. 7.30 na ulicy Popiełuszki w Stalowej Woli policjanci rozpoczęli kontrolę autokaru. Był to autobus marki Setra, który należał do przewoźnika z powiatu janowskiego. Podczas sprawdzania stanu technicznego policjanci ujawnili niesprawny układ hamulcowy oraz zużyte ogumienie. W związku z tym stróże prawa zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru i nie dopuścili go do dalszej jazdy.
Uczestnicy wycieczki w liczbie blisko pięćdziesięciu osób wyjadą na nią z opóźnieniem.