Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wydarzenia

Dzielnicowy pomógł samotnie mieszkającemu mężczyźnie

Data publikacji 01.03.2018

Panujące od kilku dni niskie temperatury są zagrożeniem dla osób samotnie mieszkających i bezdomnych. Policjanci odwiedzają więc miejsca, w których przebywają i gromadzą się osoby zagrożone wychłodzeniem. Wczoraj dzielnicowy ze Strzyżowa pomógł samotnie mieszkającemu mężczyźnie. W pomieszczeniu, w którym przebywał stwierdzono obecność tlenku węgla, a dom nie nadawał się do zamieszkania. Mężczyzna trafił do schroniska.

Policjanci, jak co roku patrolują miejsca, w których często przebywają bezdomni. Sprawdzają dworce autobusowe i kolejowe, ogródki działkowe, parki, zarośla, miejsca rzadko uczęszczane, opuszczone budynki oraz osoby mieszkające samotnie. 

W tych działaniach Policja współpracuje z samorządami, ośrodkami pomocy społecznej i organizacjami pozarządowymi. W ostatnich dniach strzyżowscy policjanci podjęli kilka interwencji wobec osób narażonych na wychłodzenie organizmu w związku z panującymi mrozami.

Wczoraj dzielnicowy ze Strzyżowa w ramach obchodu odwiedzał miejsca, w których mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Na jednej z posesji w Dobrzechowie, w budynku samotnie mieszkającego mężczyzny zauważył dym. Policjant wezwał strażaków, którzy stwierdzili obecność tlenku węgla. Ponadto stwierdzono niedrożność komina i kanałów wentylacyjnych. Dłuższe przebywanie w budynku mogło zagrażać zdrowiu i życiu 61-letniego mężczyzny.

Na miejsce wezwano inspektora Nadzoru Budowlanego, który stwierdził, że budynek nie nadaje się do użytku. Policjant o całej sytuacji powiadomił MGOPS, który zobowiązał się do zapewnienia lokalu zastępczego dla mężczyzny.

Mieszkaniec Dobrzechowa został przewieziony do schroniska.

Powrót na górę strony