Kradzież z włamaniem to jedno z najczęściej popłenianych przestępstw. W roku ubiegłym podkarpacka policja odnotowała 5954 takie zdarzenia. W 1758 przypadkach sprawcy zostali ustaleni. Ustalanie i poszukiwanie sprawców kradzieży z włamaniem to jedno...
Kradzież z włamaniem to jedno z najczęściej popłenianych przestępstw. W roku ubiegłym podkarpacka policja odnotowała 5954 takie zdarzenia. W 1758 przypadkach sprawcy zostali ustaleni. Ustalanie i poszukiwanie sprawców kradzieży z włamaniem to jedno z najistotniejszych zadań policji. Tylko wczoraj podkarpaccy policjanci zatrzymali dwóch włamywaczy:
przemyscy kryminalni w toku czynności operacyjnych ustalili, że 39-letni Dariusz 2 maja br. włamał się do warsztatów szkolnych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Czarnieckiego. Wybił szybę w oknie, potem odgiął siatkę, która je zabezpieczała. Wszedł do środka i przygotowywał do wyniesienia metalowe części obrabiarek. Nie uciekł z łupem, bo spłoszyła go sprzątaczka. Policjanci ustalili też, że ten sam włamywacz okradł niedawno prywtaną przemyską firmę. Zabrał też metalowe części tokarek. Wbrew pozorom, nie interesowały go części jako części, lecz jako masa - chciał je sprzedać w punkcie skupu złomu.
policjanci z Jarosławia zatrzymali 16-letniego Marcina, który 17 kwietnia br. włamał się do fiata 126p w Kidałowicach. Włamywacz próbował uruchomić silnik malucha, jednak nie udało mu się to. Po przesłuchaniu został zwolniony.