Aktualności

Oszust podał się za urzędnika Unii Europejskiej

Data publikacji 10.05.2006

Był nienagannie ubrany, taktowny w swoim zachowaniu i życzliwy. Wczoraj po południu przyszedł z ofertą pomocy dla starszej gospodyni mieszkającej w podrzeszowskim Tyczynie. Kiedy zapukał do domu przyjęty został z zainteresowaniem. Z wyglądu około...

Był nienagannie ubrany, taktowny w swoim zachowaniu i życzliwy. Wczoraj po południu przyszedł z ofertą pomocy dla starszej gospodyni mieszkającej w podrzeszowskim Tyczynie. Kiedy zapukał do domu przyjęty został z zainteresowaniem. Z wyglądu około 50-letni mężczyzna przedstawił się za urzędnika, który dysponuje środkami finansowymi Unii Europejskiej na pomoc dla starszych osób. Taki gość jest z założenia chętnie widziany w każdym domu, gdzie mieszka starsza osoba. Mężczyzna rozejrzał się po domu i dostrzegł wiele potrzeb remontowych. Na wstępie zaproponował wymianę okien ze środków unijnych. Należało jednak wpłacić pewną zaliczkę. 82-letnia gospodyni podeszła do kredensu, gdzie w supełku miała schowane oszczędności. Na poczet remontu oddała fałszywemu urzędnikowi 7 tys. zł. Mężczyzna pospiesznie wyszedł, a na odchodne poprosił aby staruszka nikomu nie mówiła o uzyskanej pomocy. Był to sygnał, który zaniepokoił kobietę i kilkanaście minut później zawiadomiła policję. Pomimo szerokich poszukiwań bezczelnego oszusta dotąd nie zatrzymano. Rozmawiajmy z naszymi bliskimi, osobami w podeszłym wieku, bowiem oszuści wymyślają różne historie aby wprowadzić w błąd staruszków. Metoda "na urzędnika", który przychodzi z pomocą, występuje wiele razy w kronikach policyjnych. Obcych, którzy nie potrafią się wylegitymować nie wpuszczajmy do mieszkania. W razie wątpliwości najlepiej zadzwonić na policję , całą dobę nr 997. Czytaj o innych oszustwach.
Powrót na górę strony