Aktualności

Podkarpacko-pomorska mafia paliwowa rozbita

Data publikacji 08.06.2006

Trzydzieścioro troje podejrzanych, straty Skarbu Państwa przekraczają na pewno milion złotych. To ustalenia policantów z Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego. Dzięki ich...

Trzydzieścioro troje podejrzanych, straty Skarbu Państwa przekraczają na pewno milion złotych. To ustalenia policantów z Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego. Dzięki ich pracy grupa przestępcza, która czerpała zyski z fikcyjnego obrotu paliwami, przeszła do historii. Cztery dni trwały zarzymania i przeszukania na Pomorzu, bo tam właśnie podejrzani finalizowali swe przestępcze działania. Członkowie grupy wyłudzali nienależne zwroty podatku VAT i zawyżali koszty uzyskania przychodu. By móc realizować ten proceder, fałszowali faktury i tworzyli ich sztuczny obieg. Podejrzani, na konta których trafiały zwroty podatku, oprócz działalności przestępczej prowadzili legalne przedsiębiorstwa przewozowe i transportowe. Zyskiem dzielili się ze swymi wspólnikami, właścicielami firm - "słupów", które uwiarygadniały fikcyjny obrót paliwami. Najogólniej mówiąc - tworzyli obieg fałszywych faktur. Gangiem kierował 41-letni mieszkaniec Krakowa. Współpracowały z nim 32 osoby, mieszkańcy Pomorza, powiatu mieleckiego i tarnobrzeskiego. Wszyscy usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzeń, fałszerstw dokumentów i poświadczania nieprawdy w dokumentach. 41-letni krakowianin jest tymczasowo aresztowany, podobnie jak 46-letnia mieszkanka Gdańska i 34-letni mielczanin. Pozostali wnieśli zabezpieczenia majątkowe, pozostają pod dozorem policji, nie mogą wyjeżdżać z kraju. Na poczet przyszłych kar policjanci zabepzieczyli u podejrzanych mienie warte ponad 200 tysięcy złotych (głównie gotówkę i samochody). Sama wartość poręczeń majątkowych zamyka się w kwocie 45 tysięcy złotych. Podczas pomorskiej realizacji policjanci wpadli na trop innego wątku tej sprawy. Pewne ślady wskazują, że niektórzy z podejrzanych zaangażowani byli w proceder nielegalnej produkcji paliw, jest to w tej chwili przedmiotem odrębnego śledztwa. Policjanci z rzeszowskiego Zarządu CBŚ współpracowali z kolegami z Zarządu CBŚ w Gdańsku, a śledztwo to nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu.
Powrót na górę strony