Aktualności

Rzeszowscy policjanci uratowali tonącego człowieka

Data publikacji 15.06.2006

Narażając własne życie rzeszowscy policjanci wyciągnęli z Odry starszego człowieka. W akcji ratowniczej brało udział sześciu policjantów, w tym dwóch po służbie z Rzeszowa.W miniony wtorek późnym wieczorem dwaj policjanci z Oddziału...

Narażając własne życie rzeszowscy policjanci wyciągnęli z Odry starszego człowieka. W akcji ratowniczej brało udział sześciu policjantów, w tym dwóch po służbie z Rzeszowa.W miniony wtorek późnym wieczorem dwaj policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie st. post. Krzysztof Lepa i sierż. Grzegorz Kuczek, którzy między innymi na czas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej wspierają szczecińską policję, po służbie zwiedzali Wały Chrobrego. W pewnej chwili zauważyli starszego mężczyznę, który wpadł do Odry. Jak się później okazło chciał on sprawdzić temperaturę wody, poślizną się i wpadł do rzeki. Policjanci bez zastanowienia wskoczyli do wody na pomoc. Podtrzymywali na powierzchni starszego mężczyznę. Przechodnie, którzy widzieli zajście zawiadomili policję. Na Bulwar Piastowski pod Trasą Zamkową zostały skierowane dwie policyjne załogi interwencyjne. Jeden z policjantów zszedł po metalowej drabince do lustra wody i pomagał przytrzymywać starszego człowieka, który już wyraźnie opadał z sił. Nasi policjanci cały czas asekurowali go pływając obok. Pozostali szukali czegoś, żeby wyciągnąć tonącego z wody. W międzyczasie zmienili podtrzymującego z drabinki. Wzięli linkę holowniczą i spięli swoje pasy służbowe. Podtrzymujący z drabinki zaczepił starszego mężczyznę pod ramiona. Stojący obok przechodnie pomagali policjantom wciągnąć tonącego na nabrzeże. Nie bez znaczenia była dosyć spora waga ratowanego. Starszego 76-letniego mężczyznę pogotowie zabrało do szpitala na Pomorzanach z objawami wyziębienia organizmu. Kolejny raz policjanci swoją postawą udowodnili, że widząc osobę potrzebującą pomocy zrobią wszystko aby ją uratować. I nie ma dla nich znaczenia czy są po służbie, czy nie. Foto: archiwum policji.
Powrót na górę strony