Pomysłodawcą i wykonawcą tego "dowcipu", który znajdzie epilog w sądzie rodzinnym, jest 11-letni chłopiec, który mieszka z rodzicami w Jeżowem niedaleko Niska. Ten młody człowiek wysłał w sobotni wieczór SMS-a ze swego telefonu komórkowego. Treść...
Pomysłodawcą i wykonawcą tego "dowcipu", który znajdzie epilog w sądzie rodzinnym, jest 11-letni chłopiec, który mieszka z rodzicami w Jeżowem niedaleko Niska. Ten młody człowiek wysłał w sobotni wieczór SMS-a ze swego telefonu komórkowego. Treść wiadomości adresowanej do swego kolegi z klasy, była następująca:" W WASZYM DOMU JEST PODŁOŻONA BOMBA, UCIEKAJCIE Z DOMU". Była godzina 19.48. Adesat wiadomości, 11-latek z Jeżowego powiedział o groźbie dziadkowi. Ten natychmiast powiadomił policję. Kiedy funckjonariusze przeszukiwali dom, 11-latek odebrał kolejny SMS. "ZA MINUTĘ WYBUCHNIE WASZ DOM, UCIEKAJCIE". Była godzina 20.04. O 20.59 telefon 11-latka zabrzęczał po raz ostatni - tym razem nadszedł taki oto SMS: "DAMIAN JA ŻARTOWAŁEM Z TYM WSZYSTKIM". Policjanci bardzo szybko ustalili, kto wysyłał SMS-y. Chłopak przyznał się, kiedy wprost zapytali go o to. Teraz sprawa trafi do sądu rodzinnego.
