Aktualności

Nadmierna prędkość, główny grzech podkarpackich kierowców

Data publikacji 31.07.2006

Przyczyna ta sama - kierowca traci panowanie nad pojazdem, najczęściej na łuku drogi. Rozpędzony samochód zjeżdża na bok i uderza w przydrożne przeszkody. Aż pięć takich wypadków wydarzyło się wczoraj. Jedna osoba nie żyje, siedem jest...

Przyczyna ta sama - kierowca traci panowanie nad pojazdem, najczęściej na łuku drogi. Rozpędzony samochód zjeżdża na bok i uderza w przydrożne przeszkody. Aż pięć takich wypadków wydarzyło się wczoraj. Jedna osoba nie żyje, siedem jest rannych - taki jest ich bilans.  Niedziela, godzina 0.20, Pełkinie koło Jarosławia. 19-letni kierowca forda mondeo zjeżdża z drogi i dachuje w rowie. Bardzo poważnych obrażeń doznaje pasażerka forda, 15-letnia dziewczyna. Godzina 1.15, Nowy Grębów, powiat tarnobrzeski. 28-latek, który kieruje lublinem na łuku drogi zjeżdza na pobocze. Furgon przewraca się na dach i uderza w ogrodzenie. Trzy osoby doznają obrażeń - kierowca i dwaj pasażerowie, mężczyźni w wieku 23 i 19 lat. Godzina 6 rano. W Pakoszówce ginie kierowca golfa. Przeczytaj informację.  Godzina 10.30, Ryszkowa Wola, powiat jarosławski. Kierowca forda escorta wjeżdża do rowu i uderza w przepust. ranny jest pasażer escorta, 27-letni mężczyzna. Godzina 19, Dzikowiec koło Kolbuszowej. 18-latek, który kieruje ładą zjeżdża z drogi i uderza w słup sieci elektrycznej. Ze złamanym kręgosłupem trafia do szpitala. Ci kierowcy przecenili swe umiejętności. Czasami naprawdę warto zdjąć nogę z gazu! Co trzeci wypadek drogowy w I półroczu na podkarpackich drogach wynikał z nadmiernej prędkości.
Powrót na górę strony