Dziś rano, tuż przed godz. 8., w Chmielniku pod Rzeszowem doszło do wypadku, w którym śmierć poniosła 60-letnia kobieta. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta odprowadzała 8-letnią wnuczkę do szkoły. Szły prawidłowo - lewą stroną...
Dziś rano, tuż przed godz. 8., w Chmielniku pod Rzeszowem doszło do wypadku, w którym śmierć poniosła 60-letnia kobieta. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta odprowadzała 8-letnią wnuczkę do szkoły. Szły prawidłowo - lewą stroną drogi. Kiedy były już około 150 m od szkoły, nagle od strony Rzeszowa, zza zakrętu za ich plecami wyjechał peugeot 306. 19-letni kierowca samochodu nagle zjechał na lewy pas i uderzył wprost w kobietę z dzieckiem. Peugeot odbił się od wysokiego żywopłotu, obrócił i zatrzymał na jezdni. Kobieta zginęła na miejscu, jej wnuczkę z wstrząśnieniem mózgu i obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. Policjanci ustalili, że 19-letni kierowca był trzeźwy. Od niedawna posiadał prawo jazdy, od niedawna też jeździł tym samochodem. Na zdjęciach: 1. Kierowca minął ten znak wyjeżdżając zza zakrętu. 2. Na drugim planie szkoła, do której babcia odprowadzała wnuczkę. 3. Chwilę po dramacie na zajęcia idą kolejni uczniowie.
