Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny wszystkich wypadków drogowych, które miały miejsce wczoraj na drogach naszego regionu. Wczoraj o północy w Wysokiej Głogowskiej 45-letni kierowca forda wyprzedzał na zakręcie samochód osobowy i uderzył...
Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny wszystkich wypadków drogowych, które miały miejsce wczoraj na drogach naszego regionu.
Wczoraj o północy w Wysokiej Głogowskiej 45-letni kierowca forda wyprzedzał na zakręcie samochód osobowy i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Kierowca, mieszkaniec gm. Głogów Małopolski, został przewieziony do szpitala z powodu obrażeń ciała, jakich doznał w wypadku.
Około godz. 1 w nocy w miejscowości Stasiówka (pow. dębicki) samochód wjechał w drzewo. Wstępne ustalenia wskazują, że 16-latek, który nie miał prawa jazdy, jechał volkswagenem passatem, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Ranny chłopiec dotarł do domu. Jego rodzice natychmiast odwieźli go do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej.
W Sieteszy (pow. przeworski) o godz. 13.25. zderzył się ciągnik rolniczy z samochodem osobowym. 42-letni kierowca ciągnika, na prostym odcinku drogi skręcając w lewo, zajechał drogę kierującemu vw golfem, 61-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa. Wstępne ustalenia wskazują, że rzeszowianin prawidłowo wyprzedzał ciągnik rolniczy marki "Ursus", który w pewnej chwili zaczął skręcać w lewo. Doszło do zderzenia pojazdów. Ucierpiał kierowca golfa, który został przewieziony do szpitala. Obaj mężczyźni w chwili wypadku byli trzeźwi.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było (jak wynika ze wstępnych policyjnych ustaleń) przyczyną wypadku do którego doszło w Stalowej Woli o godz. 14.25. 41-letnia miszkanka pow. stalowowolskiego, wyjeżdżając vw golfem z drogi podporządkowanej, prawdopodobnie wymusiła pierwszeństwo doprowadzając do zderzenia z innym samochodem. 30-letni kierowca renault laguna nie ucierpiał w zderzeniu, ale kierującą golfem kobietę z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
W miejscowości Duńkowce (koło Radymna) około godz. 18.30 samochód zderzył się z wozem przyczepionym do ciągnika rolczniczego Ursus. 54-letni kierowca mazdy najechał na tył nieoświetlonego wozu konnego, załadowanego drewnem. W wyniku zderzenia ucierpiał mężczyzna kierującym samochodem. Został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu także krew na zbadanie trzeźwości.57-letni kierowca ciągnika nie doznał obrażeń, a w czasie zderzenia był trzeźwy.