Policjanci z Przeworska po godzinie od chwili wypadku zatrzymali dwóch mężczyzn, z których jeden prawdopodobnie spowodował to zdarzenie. Skutkiem wypadku jest groźny uraz głowy 50-letniej kobiety. W chwili zatrzymania obaj...
Policjanci z Przeworska po godzinie od chwili wypadku zatrzymali dwóch mężczyzn, z których jeden prawdopodobnie spowodował to zdarzenie. Skutkiem wypadku jest groźny uraz głowy 50-letniej kobiety. W chwili zatrzymania obaj mężczyźni byli mocno pijani. Trzeźwieją w policyjnym areszcie. Gdy odzyskają pełną świadomość odpowiedzą na pytanie: który z nich kierował?Kobieta, mieszkanka miejscowości Siedleczka, wyszła wczoraj wieczorem po córkę na przystanek autobusu. Do domu powróciła po kilkudziesięciu minutach. Nie miała na sobie kurtki, wymiotowała i mówiła, że niczego nie pamięta. Miała rozbitą głowę, z której ciekła krew. Mąż próbował od niej dowiedzieć się co się stało, ale bez skutku. Przed domem znalazł odzież żony. W szpitalu, lekarz stwierdził, że kobieta ma pękniętą podstawę czaszki. Policjanci zaraz po tym ustalili, że została ona potrącona przez samochód. Po wypadku, samochodem została też odwieziona w pobliże domu. Dalsze działania operacyjne dały szybki efekt. Okazało się, że u mężczyzny, którego wytypowali jako właściciela pojazdu, w garażu stał polonez. Maska samochodu była zagięta, a przednia szyba wybita. Sam właściciel (l.28) zaprzeczał jakoby jako kierowca uczestniczył w wypadku. Policjanci ustalili, że wraz z nim mógł jechać samochodem, a nawet kierować, jego 22-letni znajomy. Dotarli do tego człowieka i jego również zatrzymali. Okazało się, że obaj mężczyźni byli nietrzeźwi: właściciel samochodu miał 1,8 promila, a jego młodszy kolega - prawie 2,5 promila alkoholu w organiźmie. Po wytrzeźwieniu złożą w tej sprawie wyjaśnienia.