Z Wisłoka w Tryńczy wydobyto samochód - wewnątrz odkryto zwłoki - Aktualizacja
Miejsce, gdzie doszło do tragicznego wypadku wytypowali policjanci i strażacy ochotnicy, którzy drobiazgowo przeszukiwali teren w poszukiwaniu zaginionych nastolatek. Wczoraj po kilku godzinnej akcji z rzeki Wisłok w miejscowości Tryńcza na brzeg wyciągnięto daewoo tico. W wydobytym samochodzie odkryto ludzkie zwłoki. Wstępne czynności wykonane na miejscu potwierdziły, że są to ciała zaginionych dziewczyn i dwóch mężczyzn.
W środę policjanci przyjęli zawiadomienie o zaginięciu trzech nastolatek z powiatu przewoskiego. Młode dziewczyny, 25 grudnia umówiły się na spotkanie ze swoimi znajomymi i około godziny 16, wsiadły do samochodu marki daewoo tico i odjechały. Ponieważ nie wróciły na noc do domu, rodzice rozpoczęli poszukiwania na własną rękę. Kiedy nie przyniosły one rezultatu zgłosili zaginięcie na Policję. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania i drobiazgowo sprawdzali każdy sygnał. Z informacji jakie posiadali wynikało również, że rodziny zaginionych nastolatek korzystały z pomocy jasnowidza, który wskazał kilka różnych miejsc, gdzie mogą być dziewczyny. Te informacje były bardzo ogólne obejmowały obszar kilkudziesięciu hektarów.
Miejsce, gdzie odnaleziono samochód, w którym znajdowały ciała zaginionych mieszkanek powiatu przeworskiego, jest wynikiem pracy policjantów oraz strażaków. Ponieważ telefony zaginionych były wyłączone niemal w tym samym czasie, funkcjonariusze brali pod uwagę także to, że mogło dojść do gwałtownego zdarzenia. Wczoraj podczas prowadzonych działań w okolicy rzeki Wisłok w Tryńczy, zauważono ślad, który mógł wskazywać, na to, że w tym miejscu mogło dojąć do jakiegoś zdarzenia.
Użyty przez strażaków sonar, wskazał, że na dnie rzeki znajduje się duży przedmiot - prawdopodobnie samochód. Warunki były bardzo trudne, nurkowie kilka razy schodzili pod wodę. Przed godz. 16 na brzeg wyciągnięto fioletowe daewoo tico w środku odkryto ludzkie ciała. Wstępne czynności potwierdziły, że są to ciała trzech zaginionych dziewczyn, oraz ciała dwóch mężczyzn, z którym dziewczyny spotkały się 25 grudnia. Mężczyźni to mieszkańcy powiatu przeworskiego, w wieku 24 i 27 lat.
Decyzją prokuratora ciała zostały zabezpieczone do badań. Dziś odbyła się sekcja zwłok. Funkcjonariusze zabezpieczyli samochód biorący udział w tym zdarzeniu na policyjnym parkingu. W tej sprawie prowadzone są czynności, które pozwolą wyjaśnić przyczyny i okoliczności w jakich doszło do tego tragicznego zdarzenia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu.