Wpadł z kontrabandą, bo nie miał maseczki
Policjanci zatrzymali do kontroli mężczyznę, który nie miał zasłoniętych ust oraz nosa. Okazało się, że to nie jedyne przewinienie 61-latka. W samochodzie mężczyzny policjanci zabezpieczyli papierosy bez polskich znaków akcyzy skarbowej.
Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie w czwartek pełnili służbę na terenie Łańcuta. Przed godz. 9 na ul. Cetnarskiego zwrócili uwagę na mężczyznę, który nie miał zasłoniętych ust i nosa. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Podczas sprawdzania w policyjnej bazie danych okazało się, że 61-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego może posiadać towary bez polskich znaków akcyzy skarbowej. W związku z tym, funkcjonariusze postanowili skontrolować samochód mężczyzny, który stał zaparkowany przy należącym do niego straganie z kwiatami.
W peugeocie, na przednim siedzeniu pasażera, policjanci zauważyli przykryte kocem reklamówki, a w nich ponad 400 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Papierosy zostały zabezpieczone. Uwagę funkcjonariuszy przyciągnął jeszcze plastikowy pojemnik na piasek, który stał przy straganie. Okazało się, że intuicja ich nie zawiodła – w pojemniku ukryta była torba, a w niej 270 paczek nielegalnych papierosów. Łącznie policjanci zabezpieczyli 682 paczki papierosów bez polskiej akcyzy.
Mężczyzna oświadczył, że do niego należą jedynie papierosy znalezione w samochodzie, a o papierosach w pojemniku przy straganie nic nie wie. 61-latek został zatrzymany i przewieziony do łańcuckiej komendy celem przeprowadzenia dalszych czynności.
Za brak maseczki został ukarany mandatem. Natomiast za naruszenie przepisów kodeksu karnoskarbowego odpowie przed sądem.