Włamywacz - recydywista tymczasowo aresztowany
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym 34-letni mieszkaniec Nowej Sarzyny. Mężczyzna ma na swoim koncie m.in. kradzież paszportu oraz włamania do lokali gastronomicznych. Do jego przestępczego procederu dołączył jeszcze 35-letni znajomy. Wspólnie włamali się do urządzenia pobierającego opłaty, na myjni samochodowej.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Nowej Sarzynie ustalili 34-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież i kradzież z włamaniem, których dopuścił się na przełomie marca i kwietnia w Nowej Sarzynie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie m.in. kradzież paszportu obywatela innego kraju oraz kradzieże z włamaniem do lokali gastronomicznych zlokalizowanych na terenie miasta. Wartość skradzionych rzeczy pokrzywdzeni wycenili na łączną kwotę około 4 tysięcy złotych.
Policjanci, którzy pracowali nad tą sprawą ustalili, że w minionym tygodniu, mieszkaniec Nowej Sarzyny, razem ze swoim 35-letnim znajomym, włamali się jeszcze do urządzenia pobierającego opłaty, na myjni samochodowej w Nowej Sarzynie. Mężczyźni zabrali nie tylko pieniądze - nie mniej niż 500 złotych, ale też dokonali uszkodzeń o wartości 20 tysięcy złotych.
Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Nowej Sarzynie, obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani. Podczas sprawdzania okazało się, że jeden z nich, 35-letni mieszkaniec Nowej Sarzyny, był poszukiwany. Ma do odbycia karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia, w tym paszport obcokrajowca, który przebywa na terenie powiatu leżajskiego.
Leżajski sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Jego znajomy trafił do zakładu karnego.