Dwa miesiące aresztu dla włamywacza
Policjanci z komisariatu na Baranówce zatrzymali mężczyznę, odpowiedzialnego za serię włamań i kradzieży. Podejrzany 43-latek w ostatnich miesiącach włamał się m.in. do biur firm, apteki oraz gabinetu stomatologicznego. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia. Decyzją sądu, mieszkaniec Rzeszowa, najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Od początku 2023 roku, funkcjonariusze z Baranówki otrzymali kilkanaście zgłoszeń dotyczących włamań. Do ostatniego doszło w połowie stycznia br. Sprawca włamywał się głównie do pomieszczeń zajmowanych przez firmy usługowo-handlowe.
Kryminalni drobiazgowo analizowali każdą sprawę i typowali osoby, które mogły mieć związek z włamaniami. Na podstawie zebranych informacji oraz własnych ustaleń, wytypowali podejrzewanego. To 43-letni mieszkaniec Rzeszowa.
We wtorek, mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany przyznał się do winy i wskazał miejsca, do których się włamał. Były to nie tylko hurtownie i biura firm, ale także apteka, gabinet stomatologiczny oraz biuro lodowiska. Jego łupem padały pieniądze pozostawione w pomieszczeniach. Straty jakie powstały w wyniku jego działalności oszacowano na prawie 43 tys. złotych.
43-latek został przesłuchany. Łącznie usłyszał piętnaście zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem oraz uszkodzeniem mienia. Podejrzany wyjaśniał, że wszystko co ukradł, przeznaczał na życie.
Zebrane materiały dowodowe policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Prokurator nadzorujący to postępowanie wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny aresztu tymczasowego.
W piątek, Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku. Mężczyzna następne dwa miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci pracują nad wyjaśnieniem okoliczności innych przestępstw, które mógł popełnić 43-latek.