Był poszukiwany. Przyjechał na mecz i wpadł w ręce policjantów
48-letni mężczyzna poszukiwany przez Policję za kradzieże z włamaniem przyjechał na mecz piłki nożnej Siarka Tarnobrzeg - Star Starachowice. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania. Wpadł w ręce mundurowych kilka minut po ostatnim gwizdku. Mieszkaniec Starachowic trafił do policyjnej izby zatrzymań. Najbliższy rok i sześć miesięcy spędzi w zakładzie karnym.
Wczoraj przed przed godz. 18, dzielnicowa z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, zatrzymała 48-latka, tuż po meczu piłki nożnej Siarka Tarnobrzeg - Star Starachowice. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Starachowicach celem odbycia kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem.
Mieszkaniec Starachowic, unikał odbycia kary i nie stawił się do aresztu śledczego, tylko przyjechał na mecz.
Kilka minut po ostatnim gwizdku, wpadł w ręce mundurowych, trafił do policyjnej izby zatrzymań, a następnie został przewieziony do zakładu karnego.