Aktualności

69-latek zgubił się w lesie. Z pomocą ruszyli policjanci

Data publikacji 07.10.2024

Policjanci z Wiązownicy i z Jarosławia przez blisko dwie godziny prowadzili poszukiwania za 69-latkiem, który w godzinach porannych udał do lasu na grzyby. Około godz. 18, stracił orientację w terenie i poprosił o pomoc funkcjonariuszy. Na szczęście cały i zdrowy został odnaleziony przez mundurowych. Apelujemy do wszystkich o rozwagę podczas wypraw na grzybobranie!

  Zgłoszenie o zaginięciu 69-latka oficer dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał wczoraj po godz. 18. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna zagubił się podczas grzybobrania w kompleksie leśnym w Wólce Zapałowskiej.

Natychmiast we wskazany rejon skierowani zostali policjanci z posterunku w Wiązownicy oraz z wydziału patrolowo-interwencyjnego jarosławskiej jednostki. Funkcjonariusze nawiązali kontakt telefoniczny z zagubionym. Mężczyzna podał, że wyszedł na grzyby około godz. 9. Początkowo szedł drogą leśną, przy której zostawił samochód, a następnie wszedł w las. Gdy zaczęło się ściemniać, zaczął szukać drogi powrotnej, ale stracił orientację w terenie. 69-latek podał, że ma wrażenie, że słyszy przejeżdżające samochody i wydaje mu się, że dochodzi do drogi Zapałów-Lubaczów.

Funkcjonariusze we wskazanym miejscu włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, ale pomimo kilkukrotnej zmiany lokalizacji w podanym rejonie, nie były one słyszalne dla mężczyzny. W trakcie kolejnego połączenia zagubiony podał, że doszedł do nieznanego mu stawu. Policjanci polecili, aby pozostał w tym miejscu i się nie przemieszczał. Mundurowi dotarli w rejon stawów znajdujących się w pobliżu trasy relacji Sieniawa-Oleszyce. W tym rejonie włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Byli też w stałym kontakcie telefonicznym z zagubionym mężczyzną.

Około godz. 20, funkcjonariusze odnaleźli 69-latka. Na szczęście nie potrzebował pomocy medycznej.

Apelujemy!

Okres jesienny to czas, kiedy w poszukiwaniu grzybów zapuszczamy się w odległe i nie końca znane nam rejony. Zmienna aura pogodowa czy zmęczenie mogą sprawić, że nie będziemy w stanie odnaleźć drogi do domu, nawet z pozoru znanego nam miejsca. Nie zwlekajmy w tego typu sytuacjach z powiadomieniem służb ratunkowych. Alarmujmy od razu, każda minuta może być cenna podczas akcji poszukiwawczych.

Powrót na górę strony