Na drogach Podkarpacia panują trudne dla kierowców warunki. Na głównych szlakach komunikacyjnych leży śliskie błoto pośniegowe, a wiele odcinków, głównie w rejonach lasów i otwartych przestrzeni, jest pokrytych zajeżdżonym śniegiem. Drogi lokalne są...
Na drogach Podkarpacia panują trudne dla kierowców warunki. Na głównych szlakach komunikacyjnych leży śliskie błoto pośniegowe, a wiele odcinków, głównie w rejonach lasów i otwartych przestrzeni, jest pokrytych zajeżdżonym śniegiem. Drogi lokalne są często oblodzone. Padający śnieg, który pokrywa oblodzenia, stwarza pułapki dla kierowców. Należy zachować szczególną ostrożność podczas wyprzedzania i hamowania. O uwagę prosimy także na odcinkach podjazdów i zjazdów ze wzniesień. Pomimo trudnych warunków do podróży na drogi wyjeżdżają nietrzeźwi kierowcy. Tylko minionej doby na drogach regionu policja zatrzymała 14. "potencjalnych zabójców", jeżdżących pod działaniem alkoholu. Największą frywolnością wykazała się wczoraj 38-letnia Urszula z Mielca. Wieczorem zatrzymana została na ul. Parkowej w Mielcu za kierownicą Forda Focusa. Kobieta miała 2,7 promilla alkoholu w organizmie. Z takim wynikiem ustanowiła "rekord doby".