Poprzedniej nocy tarnobrzescy policjanci zainteresowali się dostawczym Mercedesem, który stał opodal drogi w Skopaniu. Pierwsze sprawdzenia w bazie danych, gdzie rejestrowne są pojazdy utracone, wskazywało, że pojazd nie jest...
Poprzedniej nocy tarnobrzescy policjanci zainteresowali się dostawczym Mercedesem, który stał opodal drogi w Skopaniu. Pierwsze sprawdzenia w bazie danych, gdzie rejestrowne są pojazdy utracone, wskazywało, że pojazd nie jest poszukiwany. Rano o godz. 6,50 tymczasem dyżurny mieleckiej policji przyjął zawiadomienie o kradzieży Mercedesa na terenie miasta. Dostawczy furgon załadowany akumulatorami zaparkowany był w nocy na posesji pod domem. O świcie właściciel zauważył, że auto zostało skradzione. Samochód oceniony został na 30 tys. zł jednak załadowany był nowymi akumulatorami, których wartość to kolejne 25 tys. zł. Po sprawdzeniu okazało się, że w środku nocy złodzieje zdołali odjechać skradzionym furgonem około 25 km i zabrakło w zbiorniku paliwa. Było to dla nich na tyle kłopotliwe, że samochód porzucili. Obecność policjantów, kórzy sprawdzali stojący na poboczu pojazd odstraszyła sprawców na dobre. Towar załadowany na Mercedesa pozostał nienaruszony. Poszukiwaniem złodziei zajmują sie policjanci z KPP w Mielcu.